ONE. po targach. Czyli, co robiłyśmy na Polskiej Gali Ślubnej w tym roku:)
Targi, targi i po targach… Ale jest co opowiadać, więc piszę, szczególnie dla tych, którzy do nas nie dotarli.
W tym roku na targach poza panelami postanowiłyśmy urządzić własną kawiarnie, gdzie prezentowałyśmy Wam próbkę jednego z naszych głównych produktów, czyli jak się spodziewacie – konsultacji ślubnych. Ale, żeby było Wam przyjemniej to serwowaliśmy do tego pyszną kawę, a właściwie serwował ją SEBA z MAKE SHAKE, którego już znacie z naszych przyjęć.
I w kawiarni i na scenie oczywiście 100% tematyki ślubno – weselnej:) Zaczęliśmy od trendów 2016. Nasi eksperci zgodzili się, że w tym roku zdominuje nas złoto, krzesła w pokrowcach wymienimy na chivari chairs, a kaligrafia będzie absolutnie wszędzie!
Po trendach zdradziliśmy Wam w jaki sposób i dlaczego warto wystylizować przyjęcie weselne. I bardzo nam się podobało, że zarówno Karolina z Galerii Słodkości, jak też Ania z Alex Deco, potwierdziły, że stylizacja przyjęcia to nie tylko estetyczne plusy, ale też fajna zabawa dla Waszych gości, uatrakcyjnienie przyjęcia dla nich i wciągnięcie ich w świetną zabawę. Ale, ale trzeba pamiętać, co zaznaczałyśmy już nie raz, żeby nie przekroczyć cienkiej granicy pomiędzy zabawą wystrojem a kiczem.
Potem zgłodnieliśmy i opowiadaliśmy razem z Pawłem Zającem, naszym ulubionym szefem kuchni, jak podejść do menu weselnego. Ile potraw, co serwować, w jakiej kolejności i dlaczego nie przesadzać z nowinkami smakowymi.
A na koniec w sobotę pojawiła się wielka debata na temat mody. O paniach rozmawiałyśmy z Anią z Salonu WHITE, a o panach z Wojtkiem z MACARONI TOMATO. Dzięki temu każdy kto był na POLSKIEJ GALI ŚLUBNEJ juz wie jak wybrać odpowiednią do figury suknię i dlaczego garnitur nie jest mniej ważny. Tak, tak panowie, tylko Wam się wydaje, że można go załatwić na tydzień przed ślubem.
W niedzielę natomiast zaczęliśmy od tego czy konsultanta ślubnego można zastąpić aplikacjami internetowymi . I ja prawie zostałam do tego przekonana przez Magdę i Maćka, blogerów, autorów bloga ślubnego ZRÓB SWÓJ ŚLUB, ale Paulina słusznie zauważyła, że o ile ślub zorganizować może i można z aplikacjami, o tyle przyjęcia one już nie skoordynują. I tym samy oddaliła moją obawę o utratę pracy w niedługim czasie:)
Potem ponownie na chwilę wróciliśmy do mody, a następnie zabraliśmy Was na seans ślubny z Bartkiem Hamerlakiem z MP Studios. I chyba wszystkich obecnych przekonaliśmy do tego, że zdjęcia to bardzo fajna i ważna pamiątka, ale jednak dobry film ze ślubu, to dobry film. Zdjęcia bez dźwięku i ruchu nie pokażą w taki sposób ani przysięgi, ani pierwszego tańca.
Na sam koniec, przy wsparciu Marcina Nowakowskiego z firmy RAJT omówiliśmy wszystkie niuanse organizacji przyjęcia plenerowego. I poza tym, że przez chwilę tak bardzo się pogubiłam, że zapadła głucha cisza, to rozmowa była bardzo merytoryczna i na temat. No cóż zmęczenie czasem robi swoje:)
Cieszymy się, że kolejny rok mogliśmy towarzyszyć Wam na POLSKIEJ GALI ŚLUBNEJ. Cieszy nas też okrutnie, że ta impreza z roku na rok jest coraz lepsza, a poziom wystawców coraz wyższy. Mamy nadzieję, że za rok znowu czymś Was zaskoczymy, no chyba, że organizatorzy tragów powiedzą, że mają nas już dość:) Na co oczywiście NIE liczymy:) Dagmara i Kuba pozdrawiamy i jeszcze raz serdecznie dziękujemy za możliwość uczestnictwa w tym ultra fajnym ślubnym wydarzeniu, chyba najfajniejszym w stolicy:)
Pozdrawiam potargowo Kinga:)